Poddasze nieużytkowe zazwyczaj służy jako strych, czasami nie jest wykorzystywane w ogóle, ale praktycznie zawsze wymaga odpowiedniej izolacji termicznej. Straty ciepła przez nieocieplony strop nad ostatnią kondygnacją mieszkalną mogą być znaczące – typowe konstrukcje gęstożebrowe, żelbetowe czy monolityczne posiadają zazwyczaj wysoki współczynnik przenikania ciepła U. O czym więc warto pamiętać, ocieplając lub termomodernizując poddasze nieużytkowe?
Właściciele domów kondygnacyjnych nierzadko wykańczają je etapami, odkładając na później adaptację poddasza na cele użytkowe. W takim przypadku nie ma sensu ocieplania połaci dachu już na tym etapie. Generowałoby to niepotrzebne koszty ocieplania przestrzeni o większej kubaturze.
Dobrym zabiegiem jest wykorzystanie takiego materiału izolacyjnego, którym będzie można ocieplić najpierw strop, a później połać dachową. Warto więc zastosować produkty elastyczne, o włóknistej strukturze i niskiej gęstości. Praktyka wykonawcza pokazuje, że najlepiej nadaje się do tego wełna kamienna.
– Lekkie, sprężyste płyty z wełny kamiennej można łatwo ułożyć zarówno na stropie, wypełniając wszelkie zakamarki poddasza, jak też wcisnąć pomiędzy elementami więźby dachowej – radzi Adam Buszko, ekspert firmy Paroc. – Sztywne materiały, takie jak styropian czy pianki PUR, znacznie trudniej jest dopasować tak, aby nie pozostawić mostków termicznych w postaci szczelin – dodaje.
Izolację poddasza nieużytkowego wykonać można na kilka sposobów, w zależności od konstrukcji stropu, wysokości więźby dachowej oraz od tego, czy ocieplamy przestrzeń nową, czy termomodernizowaną. Niezależnie od obranej metody, zawsze należy zadbać o to, aby ocieplenie stropu powinno łączyć się w sposób ciągły z ociepleniem stropu.
Ocieplanie nowego stropu betonowego
Strop betonowy ociepla się zazwyczaj po zbudowaniu i wykończeniu dachu. Prace zaczynamy od ułożenia na stropie warstwy paroizolacyjnej, np. w formie folii polietylenowej. W ten sposób zapobiegniemy przedostawaniu się ciepłego i wilgotnego powietrza na poddasze, gdzie mogłoby ono skraplać się na membranie dachowej, a następnie opadać na ułożoną izolację. Paroizolacja jest szczególnie istotna w przypadku świeżo wykonanych stropów betonowych, które mogą oddawać resztki wilgoci do izolacji.
Płyty z wełny rozkładamy na całej powierzchni, dbając o ich dokładne dociśnięcie względem siebie oraz staranne pokrycie całego stropu. Jeśli przestrzeń pomiędzy stropem a konstrukcją dachową na to pozwala, warto zastosować dwie lub nawet trzy warstwy izolacji, które układamy „na mijankę”. Jak podkreślają eksperci, takie rozwiązanie pozwoli spełnić wymagania izolacyjności konstrukcji dachowych przewidziane na kolejne lata.
– W układzie dwuwarstwowym z wykorzystaniem płyt PAROC UNS 34 o grubości jedynie 10 cm i 15 cm możemy uzyskać współczynnik przenikania ciepła U na poziomie 0,13 W/m2K. To wynik, który wyprzedza Warunki Techniczne na rok 2021, zapewnia optymalną izolacyjność termiczną, a przy tym nie „odbiera” wielu centymetrów w przypadku późniejszego zagospodarowania poddasza – wyjaśnia Adam Buszko.
Jeżeli poddasze ma zostać w przyszłości zaadaptowane na potrzeby użytkowe, przed ułożeniem izolacji należy wykonać podłogę z desek lub płyt wiórowych. Za konstrukcję nośną można przyjąć skrzynie z desek w rozstawie 60-70 cm, o wysokości odpowiadającej grubości pierwszej warstwy ocieplenia. Deski ustawiamy na sztorc, wypełniając puste przestrzenie wełną kamienną. Drugą warstwę legarów układamy prostopadle do poprzednich, dokładając w sposób analogiczny kolejną warstwę izolacji. Do tak przygotowanej konstrukcji można mocować okładziny podłogowe.
Ocieplanie nowego stropu drewnianego
Stropy drewniane ociepla się nieco inaczej, w zależności od tego, jak wykończymy sufit pod stropem oraz czy izolację wykonamy nad czy pod belkami. Pierwsza metoda jest nieco prostsza i pozwala na uzyskanie ciekawego efektu wizualnego w postaci belek widocznych w pomieszczeniu pod poddaszem. Na belkach wykonujemy poszycie z desek, które następnie ocieplamy w ten sam sposób, co stropy betonowe.
Druga metoda ma tę zaletę, że zapewnia łatwiejsze wykonanie podłogi w późniejszym czasie, a także pozwala lepiej zabezpieczyć konstrukcję przed tworzeniem się mostków termicznych. W tym celu, przed montażem izolacji należy wykonać okładzinę sufitową od spodu stropu. Może to być sufit podwieszany z płyt g-k, który warto dodatkowo wypełnić wełną. Umieszczona w stalowym ruszcie warstwa termoizolacyjna zapobiegnie ucieczce ciepła poprzez elementy drewniane. Bardzo ważne jest, by przed przykręceniem płyt okładzinowych przymocować do profili folię paroizolacyjną. Po wykonaniu sufitu folię układamy na profilach.
Kolejną warstwę izolacji wykonuje się poprzez wypełnienie przestrzeni pomiędzy belkami konstrukcyjnymi stropu. Można w tym celu wykorzystać standardowo elastyczne płyty z wełny kamiennej, ale też produkty sypkie, które również dokładnie wypełnią nawet trudno dostępne miejsca. – Gdzieniegdzie stosuje się polistyren granulowany, aczkolwiek ze względu na niską masę, rozwiązanie to nie zapewnia optymalnej izolacji akustycznej – podpowiada Adam Buszko. – Wśród izolacji sypkich warto postawić na granulat z wełny kamiennej, gdyż poza dobrymi parametrami termicznymi i wyciszającymi, zapewnia też ochronę konstrukcji drewnianych w czasie pożaru – dodaje.
Po wykonaniu izolacji, bezpośrednio do belek stropowych przymocowujemy paroprzepuszczalną membranę dachową, po czym możemy od razu przystąpić do ułożenia podłogi z desek bądź płyt OSB.
Termomodernizacja poddaszy nieużytkowych
Izolacje sypkie to rozwiązanie szczególnie przydatne podczas termomodernizacji poddaszy nieużytkowych, do których dostęp jest utrudniony lub wręcz niemożliwy. Wykonując docieplenie stropu poddasza, możemy zwiększyć ognioodporność i izolacyjność cieplną konstrukcji, co w przypadku starszego budownictwa niesie niebagatelne korzyści dla inwestorów.
Efektywną i skuteczną metodą na poprawę izolacyjności cieplnej oraz uszczelnienie konstrukcji stropowej jest zastosowanie granulatu PAROC BLT 9. Prace powinny być wykonywane przy pomocy specjalnych agregatów, które pozwalają przetransportować granulat na odpowiednią wysokość.
Jeżeli strych będzie mógł być czasowo wykorzystywany, przed jego ociepleniem należy ułożyć folię paroizolacyjną i zbudować na stropie konstrukcję z desek. Puste przestrzenie pomiędzy nimi wypełnia się granulatem, a następnie układa się podłogę z desek lub płyt drewnopochodnych.
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://blog.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/krok-po-kroku-ocieplanie-nowych-i-termomodernizacja-istniejacych-poddaszy-nieuzytkowych